Wokaliści z I Liceum Ogólnokształcącego podczas Koncertu Walentynkowego

Wypełniona po brzegi widownia. Rodzice, Dziadkowie, przyjaciele, znajomi. Za kulisami tłoczno, trwają ostatnie przygotowania, za chwilę zgasną światła i Teatr Stary oddany zostanie we władanie licealistek i licealistów oraz nauczycieli z I LO. Rozpoczyna się doroczny „Koncert Walentynkowy” – artystyczne i charytatywne wydarzenie, które na deskach Teatru gości już od 2013 roku.

Zanim zapadła decyzja o przeniesieniu Koncertu do Teatru Starego pierwsze pięć imprez odbyło się w szkolnej auli (od 2009 roku). Z roku na rok przybywało widowni, a wykonawcy potrzebowali profesjonalnej sceny, bo ich występy „rozsadzały” aulę, a poziom zasługiwał na lepszą oprawę, podobnie jak widownia na bardziej komfortowe warunki. I tak oto szkolne wydarzenie dedykowane rodzicom i przyjaciołom szkoły, którego celem była na początku prezentacja utalentowanych artystycznie licealistek i licealistów – stało się „marką” I LO.

Wraz z organizacją imprezy na deskach Teatru rozrosła się także jej formuła. Postanowiono, że taki „magiczny” wieczór lutowy można wykorzystać nie tylko na świetną zabawę, ale także pomoc innym. I tak dołączono kawiarenkę, wystawy plastyczne, a od kilku lat licytacje różnych przedmiotów wykonanych przez uczniów, nauczycieli oraz darowanych przez liczne grono przyjaciół szkoły. Okazało się, że ogromnym „wzięciem” cieszą się nie tylko rzeczy, ale też pasje nauczycieli. Wylicytować lekcje tanga z matematyczką, flamenco z anglistką, naukę szycia z nauczycielką geografii czy trening z księdzem – to było coś!

Jakaż była i jest radość, gdy w ten sposób w ciągu ostatnich pięciu lat udało się (choć w części) pomóc w ciężkiej sytuacji zdrowotnej: małej Julce, Michasi, Zosi, czy naszym absolwentom: Tomkowi i Adamowi.

„Koncert Walentynkowy” to niesamowita energia, na którą składają się rozliczne talenty licealistek i licealistów, od wokalnych i muzycznych, po taneczne i nawet iluzjonistyczne. To także organizacja całego przedsięwzięcia: scenografia, oprawa graficzna, przygotowanie „fantów” do licytacji, wreszcie nagłośnienie. Tu zawsze szkoła mogła liczyć na wsparcie specjalistów z Młodzieżowego Domu Kultury, placówki, która z wielką życzliwością użyczała Teatr na „szkolną imprezę”.

Ogarnięcie tylu wykonawców, wśród których są soliści i zespoły, ale także gościnnie występujący uczniowie z innych szkół – to zasługa Samorządu Uczniowskiego, który ma pieczę nad całością, ale także wsparcie i doświadczenie nauczycieli, dla których Koncert jest równie ważny jak codzienna praca edukacyjna. I choć na przestrzeni lat pokolenia utalentowanych uczennic i uczniów się zmieniały, to bez pomocy pań: Irminy Nowak (polonistka i opiekunka SU od września 2017 roku), wcześniej Katarzyny Cieślak-Ostrowskiej (anglistka i opiekunka SU latach 2012-2017), pana Sławomira Zimniaka (informatyk i muzyk) – nie byłoby to możliwe.

I tak w ciągu kilkunastu lat udało się stworzyć wydarzenie, które na stałe wpisało się w historię nie tylko I LO, ale także miasta i powiatu, a w pamięci wielu pokoleń absolwentów (którzy często wracają w roli wykonawców) – jako niezapomniane przeżycie, w którym talent i wspaniała energia społeczności szkolnej były i są przekuwane na konkretną pomoc.

Uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego w Bolesławcu
Uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego w Bolesławcu
Uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego w Bolesławcu
I LO z lotu ptaka